piątek, 25 września 2015

Co powinni wiedzieć rodzice pierwszoklasisty?


           Pierwsze miesiące w nowej szkole to czas stresujący zarówno dla dziecka, które próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji, jak również dla rodziców czy opiekunów, którzy drżą z niepokoju o to, czy ich pociecha da sobie radę, nawiąże nowe znajomości i sprosta wymaganiom stawianym przez nauczyciela.
Drodzy rodzice, z myślą o waszych uzasadnionych obawach przygotowaliśmy kilka wskazówek, które mamy nadzieję pomogą Wam i dziecku wspólnie przetrwać ten niełatwy okres adaptacyjny.
Czynniki wpływające na proces adaptacji.
Adaptacja jest procesem długotrwałym, a jej przebieg uzależniony jest od wielu czynników. Istotnym czynnikiem pomyślnej adaptacji jest stan zdrowia dziecka. Choroby, nawet te krótkotrwałe osłabiają dziecięcy organizm, a ponadto przyczyniają się do opuszczania zajęć lekcyjnych, a w konsekwencji do powstawania zaległości zarówno tych naukowych, jak również w relacjach z rówieśnikami.
Oprócz predyspozycji zdrowotnych, ważnym czynnikiem pozwalającym na przystosowanie się dziecka do nowej sytuacji jest jego rozwój psychofizyczny.  Cechy takie jak, dobra pamięć, umiejętność koncentracji, czy spostrzegawczość pozwalają szybciej odnaleźć się w nowym środowisku. Dzięki prawidłowo rozwiniętej mowie, dziecku łatwiej jest nawiązać kontakty z otoczeniem i zdobyć pozycję wśród rówieśników. Należy także pamiętać, że większość relacji dziecko nawiązuje poprzez zabawę i ruch, zatem sprawność fizyczna również sprzyja wykonywaniu nowych zadań.
Często miarą sukcesu dziecka w szkole w większym stopniu niż umiejętność czytania, pisania czy liczenia, jest jego pozytywne nastawienie do nauczyciela i zadań, pewność siebie lub zdolność do przezwyciężania negatywnych emocji.
Czynnikiem zewnętrznym, który wpływa na adaptację dziecka jest nowe środowisko i budynek szkoły. Dziecko musi przystosować się i zapoznać z rozkładem pomieszczeń, z których będzie korzystało oraz z zasadami panującymi w szkole. Wszystko to powoduje utratę poczucia bezpieczeństwa dziecka, aż do momentu, w którym przyzwyczai się do nowych warunków, zaufa nauczycielom i nawiąże kontakty z rówieśnikami. Należy tu poruszyć istotny wątek wczesnego okresu życia dziecka. Dziecko o dużym poczuciu bezpieczeństwa, ufające dorosłym potrzebuje o wiele mniej czasu na adaptację niż dziecko, czujące się niekochane i odrzucone.
Wreszcie najważniejszy czynnik, który w ogromnym stopniu warunkuje większość tych opisanych powyżej. Jest nim pierwotne i najbardziej naturalne środowisko rozwoju dziecka, czyli rodzina. Rodzina wywiera znaczny wpływ na całokształt działań i zachowań dziecka, a więc również na to, jak szybko przystosuje się do roli ucznia. Pozytywne postawy rodzicielskie, takie jak akceptacja, uznanie praw dziecka czy współdziałanie zaspokajają dziecięcą potrzebą miłości, szacunku i kontaktu z drugim człowiekiem, co z kolei znajduje odzwierciedlenie w sytuacjach podejmowania wielu ról społecznych, jak na przykład rola ucznia.
Wskazówki dla rodziców
·      Przede wszystkim pozytywne nastawienie.  Pierwszoklasista tak naprawdę nie wie czego się spodziewać w szkole, ma o niej mgliste wyobrażenie, co może powodować niepokój. Szkołę przedstawiaj jako miejsce, w którym jest wiele nowych możliwości, interesujących miejsc i nowych zajęć. Warto sięgnąć do własnych doświadczeń i powspominać wspólnie z dzieckiem swoje szkolne lata, kolegów i nauczycieli. To jest także dobry moment na opowiedzenie o niektórych trudnych sytuacjach, które nam się przydarzyły wraz z podaniem dziecku sposobu w jaki sobie poradziliśmy z problemem. Dzięki temu dziecko uczy się, że naturalne są porażki i ma do nich prawo. Pozytywne nastawienie z pewnością wspomoże także wspólne kompletowanie wyprawki szkolnej oraz organizacja kącika do nauki. Właśnie przy tych czynnościach najlepiej jest rozmawiać z dzieckiem na temat szkoły. Przemeblowanie pokoju malucha, wstawienie biurka, lampki i innych niezbędnych rzeczy podkreśli wagę zdarzenia i pomoże wzbudzić ciekawość dziecka nową sytuacją.
·         Niesamowicie ważne jest dla dziecka Wasze wsparcie. Starajcie się, aby poczuł, że nie jest w tej sytuacji sam, że może liczyć na Waszą pomoc i zrozumienie. Istotną rolę odgrywa tutaj szczera rozmowa o tym, jak minęły poszczególne dni, jak wyglądają jego kontakty z rówieśnikami, z nauczycielami. Nie bagatelizuj problemów dziecka, nawet jeśli Tobie wydają się błahe.
·         Kolejne ważne zadanie dla rodziców to uczenie swojej pociechy reagowania w sytuacjach stresowych (odnalezienia się w nowym budynku, znajdowania odpowiedniego miejsca do zabawy czy pracy, artykułowania swoich potrzeb w nieznanym dla niego środowisku).
·         Uświadom mu, że ma prawo czegoś nie wiedzieć, nie rozumieć i że w takich sytuacjach śmiało powinien zgłosić się po pomoc do swojej nauczycielki lub innej pani pracującej na terenie placówki.
·         Samodzielność ważna rzecz. W trosce o dobro pociechy rodzice czasem wyręczają ją z wszelkich obowiązków. Często wolimy sami coś zrobić, aby oszczędzić dziecku wysiłku i narazić je na przykrość lub popełnienie błędu. Taka postawa rodziców buduje w dziecku poczucie braku samodzielności, niechęć do podejmowania nowych wyzwań w obawie przed porażką. Dzieci te boją się nowych sytuacji, są raczej ostrożne i zwykle potrzebują więcej czasu, aby włączyć się do nowych zabaw lub uczestnictwa w lekcji. Dlatego nie należy wyręczać dziecka we wszystkich obowiązkach. Dobrze jeśli samo sprawnie potrafi się ubrać, spakować plecak i zanieść go na własnych plecach. W ten sposób już na starcie pokazujemy dziecku, że wierzymy w jego sukces.
·         Zrozumienie dziecięcych obaw. Pierwszy dzień szkoły można porównać do pierwszego dnia w nowej pracy. Z pewnością większość z nas była w tym dniu choć trochę zestresowana, obawiała się jak przyjmą nas inni pracownicy, jak poradzimy sobie z pierwszymi zadaniami. Czego wtedy potrzebowaliśmy po powrocie do domu?  Przede wszystkim wsparcia i zainteresowania, ale nie tym jakie zadania mieliśmy do wykonania, tylko tym jak poczuliśmy się w nowym zespole ludzi, jaki jest nasz szef i czy mieliśmy z kim pójść na lunch. Nasza pociecha  potrzebuje tego samego. Więc nie pytajmy dzieci w pierwszych tygodniach szkoły jakie były lekcje, czy zadano pracę domową i czy było grzeczne. Najważniejsze jest zbudowanie w dziecku poczucia akceptacji, aby wiedziało, że strach jest naturalnym uczuciem, które towarzyszy zarówno dzieciom, jak i dorosłym w nieznanych sytuacjach. Jeśli dziecko otrzyma zrozumienie łatwiej mu będzie opowiedzieć o ewentualnych problemach lub niepowodzeniach przez co rodzic będzie mógł wspomóc je w poszukiwaniu rozwiązania. Dziecko w nowym środowisku ma prawo czuć się niepewnie. Potrzebne jest wtedy duże wsparcie ze strony rodziców, którzy pokażą maluchowi że zawsze są gotowi mu pomóc. Warto przedstawiać szkołę jako miejsce atrakcyjne i przyjazne. Bagatelizowanie obaw kształtuje postawę bezsilności i poczucie braku akceptacji dla pojawiających się uczuć. Przede wszystkim własną pewnością siebie i przekonaniem o sukcesie dziecka mama lub tata obniży napięcie towarzyszące małemu uczniowi w pierwszych dniach szkoły. Dzieci mogą postrzegać zagrożenia na zupełnie innym poziomie niż dorośli. To co w nas budzi lęk nie musi stanowić problemu dla dziecka i odwrotnie.
·         Prawo do uczuć oraz nauka uzewnętrzniania ich.  Psychika dziecka zdecydowanie różni się od psychiki dorosłego człowieka. W wieku wczesnoszkolnym zaczyna się kształtować umiejętność kontroli uczuć, jednak nie oznacza to, że nie pojawiają się zachowania impulsywne oraz niedostosowane sytuacyjnie, zwłaszcza wtedy, gdy tryb życia dziecka uległ całkowitej zmianie poprzez rozpoczęcie edukacji szkolnej. Pamiętajmy zatem, że zanim ukarzemy dziecko za „złe” zachowanie w szkole warto najpierw wraz z dzieckiem rozpoznać przyczynę i wspólnie z nim zastanowić się nad innymi możliwościami reakcji w przyszłości. Dobre rozeznanie dziecka w sytuacji oraz budowanie w nim umiejętności przewidywania skutków podjętych działań wpływa pozytywnie na rozwój samokontroli, przez co daje mu poczucie bezpieczeństwa oraz wyposaża w narzędzia radzenia z trudnymi sytuacjami. Zwiększa także szanse na sukces dziecka. 
 ·         Wiara we własne możliwości. Mały uczeń doskonale orientuje się w zakresie własnych umiejętności i słabszych stron. Warto zwrócić uwagę jak radzi sobie z niepowodzeniami i chwalić za włożony wysiłek, a nie tylko za efekt wykonanej pracy. W ten sposób budujemy w dziecku przekonanie, że warto się starać i próbować, nawet jeśli coś nam wychodzi słabiej niż innym. 
 
·         Zaufanie do instytucji szkoły oraz nauczycieli. Aby szkoła była postrzegana przez dziecko jako bezpieczne miejsce potrzebuje ono rzetelnych informacji na jej temat. Ważne jest, aby dziecko wiedziało do kogo może się zwrócić, gdy będzie w potrzebie. Dlatego nie należy wypowiadać negatywnych opinii o nauczycielu. To z nim od tego momentu będzie spędzało większą część dnia i musi wiedzieć, że jest to osoba godna zaufania i szanowana przez rodziców. Warto przedstawiać nauczyciela jako osobę, do której dziecko może zwrócić się z każdym problemem. Warto pamiętać że okres adaptacji do szkoły może trwać kilka tygodni. W tym czasie można się spodziewać wielu nowych, a czasem niepokojących zachowań dziecka. Mogą pojawić się sytuacje problemowe związane z integracją ucznia do grupy klasowej, umiejętnością włączania się w organizowane zadania lub przestrzeganiem zasad i podporządkowywaniem się nauczycielowi.  
Rolą rodzica w pierwszych tygodniach szkoły jest baczna obserwacja dziecka i jego reakcji. Codzienna rozmowa na temat samopoczucia dziecka, sukcesów i niepowodzeń pozwoli na wczesne zorientowanie się w ewentualnych kłopotach, jak również będzie ważnym wyznacznikiem zainteresowania dorosłego światem dziecka.
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz